Aigothir Aidan

Ogólne nastawienie
Gniew to dłoń sprawiedliwości,nienawiść to rdzeń władzy,zaś siła to jej filar.Kogo więc przeznaczeniem jest rządzić ? Naszym.Sithów.Tylko my jesteśmy w stanie zapewnić dobrobyt, stabilność i rozwój galaktyce ! Zniszczyć więc trzeba tych, którzy chcą w tym przeszkodzić..i zniszczeni oni będą. - A.A
Aigothir jest szczerze zafascynowany nowo tworzącym się na jego oczach Imperium. Naiwnie uważa, że przyniesie ono tak długo wyczekiwany porządek i stabilność. Gotów walczyć jest w obronie i w imię tego organizmu. Jest członkiem Słonecznej Gwardii – jednostki, której ideologia i rozumowanie pokrywa się z ideologią Sithów. Aigothir jest Echanim- uważa, że istotę poznaje się i należy ocenić po trzech rzeczach : jak walczy, w co wierzy i na jakie poświęcenie jest gotów ( złośliwi dodają do tej listy wielkość piersi). Aidan ma tendencję do rozmyślania i filozofowania na temat swojego postępowania.
Jestem Aigothir Aidan, władca swych uczuć, pan emocji wszelakich. Kontroluje je, a one mnie przenikają, są bronią w mych dłoniach. Widzisz mnie, prawda ? Srebro mych włosów, jak blask księżyca, okala ognistą czerwień oczu mych, oczu Sitha. Wieku mego nie odgadniesz, patrząc na rysy mego oblicza, a ode mnie nie dowiesz się prawdy... w moich żyłach, płonie jasno i mocno gniew gniew...mój najlepszy przyjaciel moją kochanką najsłodszą jest silna nienawiść jaką ona daje mi siłę, jak słodka jest, gdy ogarnia mnie całego ! Miłość – znam to uczucie lecz o nim...o nim później. Opowiem historię swoją i żywota swego który upłynął i upływa pod jednym znakiem znakiem krwi, gniewu i pragnienia potęgi. * Na ścieżkę, którą podążam sprowadziła mnie miłość- jakże pełen ironii jest los ! Imię miłości – to Morvarid, moja słodka, ciemnooka Morvarid ! Jak ja kochałem tę istotę, całym sobą , całym swym jestestwem ona była życiem fascynacji za dnia, i śmiercią z pożądania nocą myślisz, że ona zginęła z rąk mych wrogów , i stąd wkroczyłem na ciemną drogę ? mylisz się, mylisz... porzuciła mnie, budząc we mnie uczucie nieopisane tęsknota bezgraniczna w gniew się zmieniła smutek – w nienawiść dla mnie miłość zaś umarła pozostało jedynie ludzkie , jakże ludzkie zaspokajanie swych żądz lecz żyję nadzieją, że u kresu mych dni będę mógł w duszy obrócić smak miłości * I rzekłem do nich : „strzeżcie się mnie, albowiem jestem Sithem, i nie cofnę się przed niczym, aby dopiąć swego.” Zaśmiali się, głupcy naiwni w swej prostocie, i usłyszałem od nich : „ Ty ? Sithem ? Jesteś robakiem, którego zgnieciemy !” i wtedy zdjąłem kaptur, ukazując oblicze a twarze ich zdjęły się strachem. I zatańczyły nasze ostrza, lecz oni – to były gończe psy, a ja byłem wilkiem i mieczem swoim przegryzłem ich tchórzliwe gardziele w tańcu stali płatki krwi wirowały jak szalone śmierć wrogom Aidana.
Wygląd
Jest postawnym mężczyzną rasy Echani, wzrost jego to 195 cm. Jego cechami charakterystycznymi są długie, srebrne włosy które opadają na czarne odzienie i ciemnoczerwone oczy. Jego twarz nosi kilka blizn, rysy ma ostre, lecz dostrzec w nich można pewną szlachetność. Uśmiecha się rzadko, najczęściej widuje się go ze ściśniętymi wargami bez cienia radości, ze zmrużonymi oczami w których jarzy się ognista czerwień. Nosi się najczęściej na czarno- powłóczyste szaty, pod którymi nosi części pancerza. Do czarnego, szerokiego pasa przytroczoną ma pochwę z mieczem – nie świetlnym, gdyż takowego nie posiada. Jego strój nosi już znamiona czasu i trybu życia wojownika- skórzane rękawice są już nieco przetarte, na czarnym pancerzu widać pamiątki po wielu stoczonych walkach, płaszcz jest gdzieniegdzie postrzępiony. Zawsze wyprostowany, chód ma dumny-nigdy nie opuszcza wzroku, głowa wysoko. Ten styl bycia nie raz sprawił mu niemały problem. Lecz w jego ruchach nie ma żadnej arystokratycznej gracji – są proste, szybkie i konkretne. Jest wojownikiem, mimo swego zamiłowania do używania umysłu.
|