Forum garstki fanów Gwiezdnych Wojen

GRA FABULARNA W REALIACH GWIEZDNYCH WOJEN

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2009-06-13 01:37:39

Tye

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-08
Posty: 4
Punktów :   

Felyn Nu'raazon

26 Lipiec 2009, 15:45
Przed chwilą zakończone zostały małe poprawki w działach: ,,Przedstawienie postaci"; ,,Aparycja"; ,,Umiejętności i wyposażenie" i ,,Historia".



((No tak, jednak wziąłem się i napisałem. Tak to bywa czasem, że się zachce w dziwnych momentach.))




Przedstawienie postaci
Felyn Nu’raa’shezbarrezon, w skrócie Felyn Nu’raazon – przedstawiciel rasy Nagaj, Sith i sługa Ciemnej strony mocy. Osoba całkowicie oddana swej własnej, wyewoluowanej ideologii, w której, wewnątrz samej struktury – podział na Jedi i Sithów nie ma większego znaczenia. Według Felyna, Ciemna strona nie opiera się na zgrupowaniu, lecz na walczącej ze światem jednostce, jest więc sługą ciemnej strony jako idei, niepodległej wszelkim podziałom cywilizacyjnym i ustrojowym. Wierny tylko sobie i swym własnym celom, służy jednak Imperatorowi, a w swej funkcji upatruje li i wyłącznie korzyści własnych, swoje nastawienie skrzętnie i skutecznie ukrywa.

Aparycja:
Felyn swym wyglądem nie różni się w zasadzie niczym od przedstawicieli swej rasy. Średniej długości, kruczoczarne włosy, przebłyskujące nienaturalną bielą pod wpływem światła, spływają swobodnie na głowie, a ich długość skupiona jest głównie na niezwykle pomarszczonym czole. Sama twarz nie jest smukła, wręcz przeciwnie – delikatnie zaokrąglone, a raczej przedłużające symetrię rysów twarzy policzki dodają jak gdyby dozy wrażenia braku szlachetności, lecz szczypty uroku, efekt ten potęguje dodatkowo biała, przeszyta elementami szarości skóra oraz jej wyraźnie zauważalny połysk i napięcie. Uszy, na wzór przedstawicieli rasy wystają delikatnie w górę zaostrzonymi czubkami, dostrzegalna jest jednak delikatna ułomność w ich budowie – lewe ucho jest mianowicie delikatnie wystające.
Sylwetką nie wyróżnia się spośród tłumu, o ile w ogóle można go w nim spotkać. Nie jest ani barczystym, rosłym olbrzymem, ani chodzącym szkieletem, można by powiedzieć – istotą egzystującą pośrodku tego podziału, z delikatnym odchyłem w tę drugą, bardziej wątłą stronę. Bynajmniej z przyczyn naturalnych, nigdy nie odznaczał się solidniejszą budową ciała, przynajmniej pod względem wyglądu zewnętrznego, ciało jego jednak, pod wpływem lat morderczych treningów, zahartowało się i wzmocniło niebywale, o tyle jednak wciąż patrząc na nie, nie widzimy niczego szczególnego, o ile szczególnością nazwać możemy doskonałą, wzorową rzeźbę ciała.
Sama szata sprawia wrażenie prostej, lecz nie biednej, a składają się na nią: tunika oraz spodnie z charakterystycznymi ,,wybrzuszeniami” na udach, mającymi swoje zwieńczenie w miejscu włożenia ich w oficerskie, wysokie buty z cholewami, o tyle reszta stroju całkowicie do nich nie przystawała. Wokół szyi zwykle owinięty zostaje pofałdowany szal koloru delikatnie przyciemnionego alabastru, opadający delikatnie na pierś, którego oba końce zwieńczone są małymi, misternymi znakami, na to zaś nieodzowny element - fioletowa peleryna z kapturem (rzadko zaciąganym na głowę), sięgająca nieco powyżej połowy łydek. Sam charakter ubioru, jak jego budowa, zmieniać się mogły często, jednakowoż powyżej wymieniony styl widywany bywa najczęściej.

Charakter
Słowne łechtanie, o smaku słodkości, zapachu podstępu, skrytości trucizny. Felyn nigdy nie lubował i nie będzie lubował się w zbiorowych dysputach, ugiętych żalach i jękach, czy typowo ludzkich – słabych przywiązaniach. Jego charakter, wypaczony przez naturę, przeżycia i naukę, nakreślił jasno i wyraźnie kreskę na jego żywocie, a była nią – moc. W jej obecności nic nie liczyło się bardziej i nie miało prawa głosu, gdy to właśnie  moc przemawiała do niego, niezależnie od środka jej przekazu. Największym celem dla Felyna było jednak nie naginanie się jej woli pod płaszczykiem służby idei Sith, był to raczej indywidualny tok rozumowania, oparty o własnym, instynktownym żądzom zyskiwania siły, wedle których nie liczyło się nic innego, niż miarowe zyskiwanie coraz większej mocy, oraz potęgi swego ducha. W obliczu tego dogmatu nie liczyło się zupełnie nic – ani władza (która z resztą nigdy nie interesowała Felyna), ani wojna, ani Imperium, ani nawet idea Sith. Felyn był jej oddany nie jako zgrupowaniu, lecz jako idei życia, w której jednostką było indywiduum, a nie spójna społeczność zła, dlatego w głębi siebie nie czuł do niej socjalnego, wypływającego z sentymentalnych połączeń przywiązania. Życie drugiej istoty było najmniejszą ceną, która miałaby zostać przyjęta – w obliczu zyskiwania potęgi oraz możliwości przetrwania, stawała się niewiele warta. Przez taki styl myślenia przejawia się li i wyłącznie egoizm, egocentryzm i chorobliwa, zakorzeniona u podstaw psychiki nielojalność. Sama struktura charakteru Felyna, usposobienie – nie może być jednoznacznie określone. Zwodzenie emocjonalne, podstęp,  manipulacja oraz wykorzystywanie umiejętności aktorskich było jego głównym atutem w relacjach z poszczególnymi jednostkami, to sprawia, że dziś nie możemy go definitywnie, całkowicie nazwać i ubrać w konkretne słowa. Bywał zły i mściwy, bywał przeszywająco miły i pomocny, bywał obojętny i suchy – bywał, gdy wymagała tego chwila i on sam dostosowywał się do tego niczym kameleon. Dlatego dziś pytaniem, które należy zadać nie jest – Jaki jest Felyn?, lecz – Czy sam Felyn wie, kim naprawdę jest?
Według niego, największą pasją ciemnej strony jest jej korzeń – emocja i właśnie na tym aspekcie skupiał całą swą uwagę. Badał go, wewnątrz siebie, lecz przede wszystkim – w innych. Obserwował ich zachowania, analizował reakcje, a przede wszystkim – kąpał się w ekstazie, jaką przynosiły żmudne, wątłe działania, akty desperacji czy sztuczne bohaterstwo. Bawił się laleczkami na scenie – mapie planet i systemów.
Wszystko jednak legnie u podstaw jego naturalności, jego wrodzonej skrytości i ciszy, jaką emanował. Czerpał siłę ze swych własnych idei i wrażeń, zamykał się w sobie, pozyskiwał siłę z samego siebie, ignorował otoczenie. Był szorstki i niejasny bo chciał taki być, a może po prostu taki był?

Zachowanie
Trudno je jednoznacznie określić, co omówione zostało powyżej. Wszystko zależy od sytuacji – od celów, zamierzeń, osób z którymi prowadzi interakcję oraz jego własnej sytuacji. W tym wszystkim zachowywał jednak uniwersalne elementy, które nie rdzewiały, stykając się z jakąkolwiek sytuacją. Jego język zawsze płynął potokiem gracji, słowa dobierane były z gracją, przepełnione elokwencją, czasem wręcz przesadzoną, nieadekwatną do sytuacji.
Tak, jak powiedziane było – lubił badać innych, oraz ich zachowania, dlatego niech nie dziwi Cię jego obcesowość oraz wysokie wymagania – on po prostu Cię sprawdza. Jakość gliny, z jakiej Cię ulepiono.
Felyn jest mściwy. Zakorzenione w nim Nagajskie instynkty nie potrafią wybaczać krzywd, popełnionych nawet lata temu, a co dopiero – krzywd wybaczonych.

Umiejętności i wyposażenie
Felyn, doświadczony wojownik, zaznajomił się dogłębnie z techniką walki mieczem świetlnym. Kierując się instynktem, podsyconym delikatnymi uwagami mistrza (Felyn był bowiem oburęczny, co jego mentor bardzo szybko wychwycił), wybrał Jar’Kai, styl wchodzący w skład siódmej formy i na nim skupiał większość swej uwagi. Stworzył dwa miecze świetlne, emanujące czerwonymi ostrzami i podczas wielu żmudnych treningów, zespolił się z nimi duchowo, dzisiaj władając nimi niemal perfekcyjnie. Zdarzały się przypadki, gdy dwa ostrza łączone były w jedno, podwójne – nie zmieniało to jednak zbyt wiele, Jar’Kai, przy odpowiednim treningu, jaki zastosował Felyn, udostępniało taką możliwość.
Mistrz przekazał Felynowi większość swej wiedzy w zakresie korzystania z mocy, który to nie zaprzepaścił wkładu pracy, jaki na treningi przeznaczył mentor. Felyn był jednak wciąż stosunkowo młodym, nie w pełni doświadczonym i niedojrzałym w mocy wojownikiem, wciąż zgłębiającym jej techniki. Okazywał zrównoważone umiejętności między walką mieczem, a mocowładnością.
Miecze są jedyną bronią, z jakiej korzystał, z blasterów nie strzelał i nigdy nie lubił tego robić (poczuwał wstręt do tej formy walki i szczególnie nie aprobował jej wśród użytkowników mocy), podobnie sprawia miała się w przypadku reszty ewentualnego ekwipunku.
Prócz tego, zapoznał się z innymi, podstawowymi aspektami – takimi jak chociażby obsługa mniejszych statków, czy naprawa mało (z podkreśleniem) skomplikowanych elementów elektronicznych, lecz nie ukrywajmy - do tej sfery nigdy nie miał zbyt wielkiego talentu i nie gotował się, by kiedykolwiek go posiąść.

Historia
Sama w sobie trudna do określenia, a raczej – trudna do spisania. Mroki przeszłości, o krańcu w chwilach przejęcia go przez jednego z użytkowników Ciemnej strony mocy, doświadczonego Sitha – i uczynienia swym uczniem. Nastąpiło to około dwa lata po narodzinach i przez następnych dwadzieścia pięć – Felyn był pokornym adeptem, zgłębiającym tajniki swej doktryny. Już wtedy zauważalne były jego delikatne sprzeciwy, tonące jednak we wspólnej, niepodważalnej idei Sith. Osiągając odpowiedni wiek, Felyn otrzymywał kolejne, nie ustępujące sobie trudnością zadania. Wraz z rozgrywającymi się przygodami innych postaci, Felyn jest na ostatnim etapie swych treningów. Wypełnia ostatnie zadania, pochłania resztki wiedzy, które jest w stanie przekazać mu jego mistrz.

Ostatnio edytowany przez Tye (2009-07-26 15:51:24)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zetorproxima.pun.pl www.psychowsparcie.pun.pl www.cinemacity.pun.pl www.bakugan-nowa-vestroia.pun.pl www.emixandkaroandasia.pun.pl