Forum garstki fanów Gwiezdnych Wojen

GRA FABULARNA W REALIACH GWIEZDNYCH WOJEN


#1 2009-06-10 22:56:50

Tye

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-08
Posty: 4
Punktów :   

Liryka + kataryna = Lirynka!

((Tak jak w shoutBoxie i w treści tematu - moje ,,druki niemoje". ; ))

((Dwa poniższe wiersze, jak i większość mojej tego typu twórczości, wypływają z inspiracji, która rodzi się z pięknej idei, którą zwę - miłością. Smutek, czy radość, wszystko się wiążę li i wyłącznie z jednym hasłem. To tyle. Enjoy.))


,,Sny"

W liliowoszarej gromadzie puchu,
Na krawędzi dryfującej kry,
Pod opadającym liściem jesieni,
W lazurowym odmęcie przezroczystej mgły.

Pomiędzy źdźbły zielonej trawy,
Śród zimnych lasu, polnych drwin,
Odkrywamy zatarte ścieżki raju,
Raju, danego nam przez Boga.
Sny.



___
,,Jadąca nadzieja"

Idąc przez ciemność,
Brać kroki wciąż tęższe,
W ciemności brodzić,
Wciąż gęstszej, wciąż większej.
Nie widząc końca,
Czarnego tunelu,
Nie widząc światła,
Upragnionego celu,
Wciąż idąc przez ciemność,
Wyczekując raju,
To duszę spokój rwący,
Czy pociąg pędzący?



___
((No i może jeszcze z jeden poemat delikatny, a raczej wiersz z nitką fabuły. Trochę stary i niedopracowany, ale właśnie taki miał być! ; PP))

Drążąc podrętwiałe myśli półsnu,
Krążąc bezmyślnie śród uliczek tych,
Zapomniał on, kim jest, zapomniał już,
Czując w swej piersi smutny życia sztych.
Zabrakło celów, skryły się wśród słów,
By dalej walczyć o żywota smak,
Zapomniał on, kim jest, zapomniał już,
Jak wyłowić z fal kruchy życia wrak...

Wiedział, co czyni? Postanowił zbiec,
Skruszyć z rozpaczą smutny woli mur,
Zapomniał on bowiem, zapomniał chcieć,
Zapomniał żyć, zrywając żagla sznur.
Wciąż czując tę woń, czując śmierci zew,
Dusił duszę cienistymi mary,
Zapomniał on ciszy, zapomniał jej,
Zgubił część siebie, skały - swej wiary.

Byłby znikł od razu, wnet zostawił,
Życie, zamek - niech to wszystko kona!
Zapomniał serca, serca pozbawił,
Na drodze ktoś jednak stanął - Ona...
Trwający w smutnym bólu, burzy słów,
Gorzką chwilą miłość swą wyznali,
On zapomniał jednak, zapomniał już,
Oderwał się od jej ust, oddalił.

Tracąc tak swój los, gubiąc życia smak,
Czuł, jak duch jego wśród płomieni dmie,
Zapomniał bowiem, gdzie, zapomniał jak,
Jak odpowiedzieć: Gdzież ta wiara, gdzie?
Umęczony koń, zdechł od bólu dróg,
Człowiek klęknął wnet, dość już mając kar,
Zapomniał już, zapomniał, kim jest bóg,
Zapomniał, jak szanować życia dar.

Jako dom, w sercu mając otchłań tę,
Powrócił do niej, wierząc tylko w snach,
Zapomniał bowiem, iż zostawił weń,
Przyszłość, marzenia, których szukał tak.
Modlitwą życie, ona jako czar,
Syciła płomyk, smutny życia znak,
Zapomniał bowiem, jakiż wielki dar:
Kropelka wody, której cierpiał smak.

Duszy głos to rzekł, człek już poznał się,
W szalonych czynach odkupienie tkwi,
Zapomniał aury, pielgrzym dał mu tę,
Ognia uczuł smak, jarzmo stosu, krwi.


Zerwawszy sznur nostalgii, cierpienia,
Jaźnie dwie scalił, życia umarł kres,
Zapomniał czas, odzyskał marzenia,
Tak był sobie człek,
        Lecz gdzie teraz jest?

Offline

 

#2 2009-06-10 23:11:51

Secorsha

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-08
Posty: 323
Punktów :   
Funkcja: Policja Imperialna (MG)

Re: Liryka + kataryna = Lirynka!

Bardzo ładne. Szczególnie podoba mi się pierwszy. Drugi zaś kojarzy mi się z „kochać i tracić” Leopolda Staffa (oto jest życie, nic – a jakże dosyć).
Nie znam się na wierszach, wiec mogę powiedzieć tylko ze mi się podobają.

Offline

 

#3 2009-06-12 20:52:11

Tangorn

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-08
Posty: 301
Punktów :   

Re: Liryka + kataryna = Lirynka!

Ja również nie znam się na wierszach (paradoksalnie w liceum byłem w klasie humanistycznej), ale wiersze mi się podobają. Najbardziej te dwa pierwsze "Sny" oraz " Jadąca nadzieja". Ten trzeci dla mnie trochę za ambitny (w sensie, że musiałem go trzy razy czytać^^) ale ogólnie to masz talent, Ja bym nawet jednej zwrotki nie napisał

Offline

 

#4 2009-06-20 15:08:34

Aigothir

Administrator

Zarejestrowany: 2009-06-08
Posty: 58
Punktów :   

Re: Liryka + kataryna = Lirynka!

W liliowoszarej gromadzie puchu,
Na krawędzi dryfującej kry,
Pod opadającym liściem jesieni,
W lazurowym odmęcie przezroczystej mgły.

Pomiędzy źdźbły zielonej trawy,
Śród zimnych lasu, polnych drwin,
Odkrywamy zatarte ścieżki raju,
Raju, danego nam przez Boga.
Sny.


Hmmm, brzmi niemal jak pieśń pochwalna chrześcijanina, przynajmniej pierwsze wrażenie. Taki miał być zamiar ?
Może dodaj coś o wędrówce po tych lasach i ścieżkach Raju ? Taka luźna, pierwsza myśl

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bakugan-nowa-vestroia.pun.pl www.zetorproxima.pun.pl www.quovadis.pun.pl www.cinemacity.pun.pl www.psychowsparcie.pun.pl